Łukaszenka nazwał Polskę „hieną Europy”. Łatuszka: Czas, by poniósł odpowiedzialność

Dodano:
Aleksandr Łukaszenka Źródło: president.gov.by
Rządzący Białorusią Aleksander Łukaszenka po raz kolejny nazwał Polskę „hieną Europy”. Do jego aktywności odniósł się jeden z liderów białoruskiej opozycji.

Białoruski opozycjonista Paweł Łatuszka opublikował w mediach społecznościowych fragment nagrania z przemówienia Aleksandra Łukaszenki. Wyjaśniał też, dlaczego w ogóle dyktator poruszył temat Polski i co chciał zyskać swoimi słowami.

W nagraniu pada kilka nieprzyjemnych stwierdzeń ze strony prezydenta Białorusi. Mówił on m.in., że Polska jest „hieną Europy” i zachowuje się „na przekór wszystkim, zwłaszcza Niemcom”. – Kiedy wspominasz Niemcom o Polakach, od razu czują mdłości, a mimo to dają pieniądze – dodawał Łukaszenka.

Białoruski opozycjonista: Łukaszenka próbuje nas skłócić

Łatuszka zauważał, że w ten sposób polityk chce wbić klin nie tylko między Niemców i Polaków, ale przede wszystkim Polaków i Białorusinów. „Aleksander Łukaszenka nieustannie obraża Polskę, czując się bezkarnie. Nadszedł czas, aby poniósł odpowiedzialność na mocy prawa międzynarodowego za całe zło, którego dopuścił się dyktator. Ten osobnik jest zdeterminowany, aby zaszkodzić relacjom między Białorusinami a Polakami” – podkreślał.

Białoruski dyktator już wcześniej nazywał Polskę „hieną Europy”. Mówił tak zimą ubiegłego roku, kiedy do naszego kraju przyjechał z wizytą prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden. – Zostanie w Polsce, bo Polska jest hieną Europy, a dziś przede wszystkim odgrywa najbardziej aktywną rolę w eskalacji wojny w Ukrainie – przekonywał wówczas.

Łukaszenka oskarżał USA

O eskalację wojny w Ukrainie Łukaszenka mówił też w połowie września. Białoruski dyktator ostrzegał wtedy przed trzecią wojną światową. – Chcę zapytać Amerykanów: chcecie pokoju, rozmów pokojowych, czy eskalacji sytuacji? Nie pytam bez powodu, ponieważ w ostatnim czasie oni bardzo często sugerują gotowość do negocjacji – mówił. – Wysunęli nawet warunki dla tych negocjacji. Zgodziliśmy się na nie – zapewniał Łukaszenka.

– O co więc tutaj chodzi? W związku z tym, chciałbym ostrzec naszych przeciwników, naszych rywali oraz tych, którzy jeszcze nie zrozumieli. Nie róbcie tego. To nie będzie dobre nie tylko dla tej części Europy, ale także dla całej planety. Zapamiętajcie to sobie: atak na Białoruś równa się trzeciej wojnie światowej – stwierdzał.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...